PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=106410}

The Ring 2

The Ring Two
6,3 55 145
ocen
6,3 10 1 55145
4,3 3
oceny krytyków
The Ring 2
powrót do forum filmu The Ring 2

Który mówi w tym filmie do matki po imieniu. Może mi ktoś wytłumaczyć ponieważ tego nie rozumiem!?

ocenił(a) film na 8
Lukotoni

Nie rozumiem... to jej syn przecież, a on zawsze mówi do niej po imieniu.

kinczyk147

a czy Ty mówisz do matki po imieniu? Matka to nie jest twoja koleżanka aby mówić do niej po imieniu. Niestety w tym filmie reżyser chyba o tym zapomniał ale to chyba taki mały szczegół :)

ocenił(a) film na 8
Lukotoni

Ten chłopczyk był specyficzny i mówił do matki po imieniu i to wyłącznie wina reżysera, więc nie wiem o co ci chodzi...

ocenił(a) film na 7
Lukotoni

Ja Cię pierdziele. Jaki szok. Ja też często mówię do rodziców po imieniu, albo dziadulu wąsaty i co z tego, jeszcze inni mówią na rodziców babcia i dziadek. Co teraz powiesz: To świadczy o twojej kulturze i braku szacunku do rodziców. Nikt tak nie szanuję rodziców jak ja. Ja nawet lubię przekręcać imiona, np. Z Stefan na Stevenson albo Bernadeta na Bernerdson. Gdzie tu widać coś złego?

ocenił(a) film na 7
Lukotoni

A nawet jeśli mówi to co z tego. Nie zgrywaj świętej. O, tu masz rację, mama jest nie tylko koleżanką tylko najlepszą przyjaciółką na całe życie. Amen.

ocenił(a) film na 9
kinczyk147

Znam wiele osób które nigdy nie mówią do swoich rodziców "mamo" "tato" i mimio to ich sznaują,. I Eiden był biologicznym synem Rachel w pierszej części przecież nawet było powiedziane że był był synem jej i nie oficjalnie wiedizał że tamten był jego ojcem

ocenił(a) film na 6
Lukotoni

to nie byla jego prawdziwa, biologiczna matka i najwyrazniej nie czuł z nią na tyle silnej więzi by zwracać się do niej per "mamo"

ocenił(a) film na 3
mowmiola

Chłopak do matki mówił po imieniu, ażeby poczciwy widz wiedział kiedy chłopię jest nienawiedzone, gdyż nawiedzone mówiło do głównej bohaterki 'mamusiu'. ehh :\

ocenił(a) film na 3
mowmiola

To nie była jego prawdziwa, biologiczna matka? o.O Czyżbym nieuważnie oglądał?

ocenił(a) film na 5
DarthDream

Wydaje mi się, że to była jego biologiczna matka, ponieważ gdy rozmawiali z nią lekarze mówili, że miała depresję poporodową.

ocenił(a) film na 3
kawa666

No coś Ty. xD

kawa666

Boziu, o czym tu gdybać. Zanim ogląda się sequel, to winno się zobaczyć pierwszą część. Tam przecie Rachel jasno mówi do faceta (tego umierającego na końcu), że dzieciak jest - uwaga - ich synem. A w sequelu Rachel mówi do syna, że pasje fotografowania ma po ojcu. Ten nawet przed śmiercią ogląda fotografie...

Lukotoni

Przeciez to Przede wszystkim jest u.s of a, a nie europa czy polska. Inne zwyjaczje, inna kultura. Tam jest to normalne.

ocenił(a) film na 4
Kacper_93

Nic z tych rzeczy. W kulturze amerykańskiej nie ma czegoś takiego, to był specyficzny przypadek (jak ktoś wcześniej zauważył: motyw z nawiedzonym dzieckiem zwracającym się wtedy per mamusiu do rodzicielki).

Voytash89

A może dlatego w amerykańskiej wersji filmu dziecko zwraca się do mamusi po imieniu, bo w oryginalnym azjatyckim filmie też tak właśnie było, hmmm? O patrzcie, zagadka rozwiązana.

ocenił(a) film na 1
Lukotoni

Przeczytałem zrazu "co to za syF" ale nie można mnie w przypadku tego filmu winić ;P

Lukotoni

W Stanach bardzo często mówi się do ojca/matki po imieniu.

ocenił(a) film na 7
MisatoChan

Chyba ojczyma lub macochy, jeśli już. Nie przypominam sobie, żeby w jakimkolwiek innym filmie dziecko mówiło po imieniu do rodzica.

Deathstroke_filmweb

To proponuję wyjechać do Stanów i przyjrzeć się temu zjawiskowi - uwierz, to częste.

ocenił(a) film na 7
MisatoChan

Pojechałbym, ale nie wiem, czy już nie ma tam muru.

ocenił(a) film na 7
Lukotoni

Jeszcze dopowiem, że jak byłem mały mówiłem podobnie jak on lub bezosobowo. Mój tata jeszcze tak do teściowej mówi, byle tylko nie po imieniu. A. Co to za syn? Normalny, nie to nie było niedopatrzenie żadne. Jeszcze nadmienię, że może być bardzo wstydliwy, ja taki byłem w dzieciństwie. Prawie 8 lat nie mówiłem mama i tata bo to mi poprostu nie przechodziło przez gardło. Potem z zupełnie innych przyczyn nabawiłem się depresji i nerwicy natręctw, po tym się dopiero jakoś wszystko ustatkowało. A i wyszło na jaw, że byłem adoptowany. I nie pisz bzdur, że to jest brak miłości do rodziców, bo zapewniam, że nikt ich tak nie kocha jak ja.

użytkownik usunięty
Lukotoni

Dobra, widzę że tu tyle dywagacji i zdań, ilu rozmówców. Postaram się więc wyjaśnić w prostych, żołnierskich słowach. Gdybyś oglądał/a pierwszą część, można tam dostrzec kilka faktów, świadczących o braku dojrzałości rodziców. W 1 ten dzieciak np. zostaje po zajęciach dłużej, bo matka się spóźnia i jeszcze kłóci się przez telefon z szefem w ogóle zlewając to, że młody przeżywa śmierć najlepszej przyjaciółki - kuzynki. Potem jak matka zasypia do pracy to budząc się szuka ubrań, które młody przygotował już wcześniej. Jest nad wyraz dojrzały jak na swój wiek. Potwierdza to rozmowa z ojcem w samochodzie a później z matką, która mówi, że byli młodzi i nieprzygotowani starając się tłumaczyć małemu dlaczego nie są razem i dlaczego nie ma normalnych rodziców. Wydaje mi się więc, że sposób odzywania się do nich po imieniu ma im pokazać, że nie traktuje ich jak prawdziwych rodziców do których się czuje szacunek ale ma się od nich też zapewnioną miłość i bezpieczeństwo (pamiętajmy, że jak matka i ojciec szukali studni wieczorami i jeździli setki mil od domu żeby znaleźć domek letniskowy z młodym nie wiadomo co się działo), ale jak równych sobie. I o to chodziło chyba reżyserowi.

ocenił(a) film na 7

No nie wiem...

użytkownik usunięty
Deathstroke_filmweb

No dwójka ewidentnie potwierdza mój tok rozumowania. Szczególnie ta scena, kiedy opętane dziecko łasiło się do matki i mówiło do niej "mamo" a nie po imieniu :P

Lukotoni

W USA tak mówią.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones