tak sie zastanawiam jaki jest według was najstraszniejszy i najbardziej warty obejrzenia horror? tak mi sie wydaje ze zaden mnie az tak bardzo nie przerazil:) co proponujecie??
po pierwsze aby horror był fajny trzeba zrobić spoko klimacik (żeby było ciemno i najlepiej samemu w domu ) i polecam The Ring (USA 2002)
O rany, akurat stygmaty nie zrobiły na mnie kompletnie żadnego wrażenia... Słaby film.
Niewiem o jaką teksańską masakre Wam chodzi ,ale mam nadzieje ,że nie o tą najnowszą co była jakiś czas temu w kinach ,bo to przecież totalne dno. A ja polecam Shutter :) , The ring (usa), the grudge (usa). POzdro
Oglądałem tu prawie wszystkie filmy (oglądam tylko horrory i dramaty) , jeszcze na żadnym się za bardzo nie bałem (mam za płyką wyobraźnie) - mogłem się przestraszyć momentów , ale wyróżnie 6 zmysł, Inni , Sekretne okno( thrilleyr) , Lśnienie z 82r. Egzorcyzmy Emilly Rose, z wielkich hitów zawiodłem się "Nosferatu" z 1922r (może dlatego , że ogl. z dzisiejszej perspektywy, na 90lat temu, to super) , uważanym , za najlepszy horror wszechczasów i prekursor, tylko pochwalę świetną rolę Schleka, który był podejrzewany o to , że naprawdę jest wampirem... oglądam codziennie horrory, staram się... ostatnio jakieś 7 h temu, oglądałem Tamara, do 30 minuty był świetny,a później bajkowe elementy i ogólna ocena 3/10. Z polskich Dziecko Rossemary, kto nie oglądał, niech nie wypowiada się o tym gatunku. W moim rankingu z prawdziwych horrorów prowadzi Lśnienie z oceną 9,5/10. Wyróżniłbym jeszcze "coś" z dobrą 7/10. Chwilowo ciekawe do pewnego momentu są np. Lustra, Lęk i inne pierdoły. Pierwszy horror jaki widziałem (miałem oryginalkę) to na kasecie VHS na początku lat 90, legendarna martwica mózgu, dziś za ten film dałbym mocne 4/10 dlaczego tak dobrze? sam nie wiem, może za historię małpy ; p krwawy, ale bezmyślny ;) Kilka lat temu jarałem się tą pierwotną serią Omena. Sentyment pozostał. Fajne są te (niby) nagrywane amatorską kamerką TheBP, REC, Troche Paranirmal act.. Ten pierwszy pozostał w pamięci tylko z pamiętnym końcem w tym budynku. Oglądałem kiedyś smakosze, domy na przeklętym, domy woskowych ciał, wzgórza z oczami... nie podniecałem się nawet minute po obejrzeniu. Jeśli uważasz, że jakiś horror mnie przestraszy to poleć, najlepiej na faktach, związany z umysłem ludzkim i wiarą w boga lub tym co będzie później.
Oglądałem praktycznie wszystkie filmy które przytoczyłeś. Masz racje lśnienie jest bez warunkowo na 1 miejscu. Martwica tez jest mocna. Ale na swój sposób.
lśnienie to dobry film, ale nie powiedziałabym, że jest straszny. Bardziej przerażające wg mnie to The Ring chociażby.
Najstrasznejszy .... coz polecam Egzrorcyzmy Emily Rose lub tez Lsnienie albo House on hauted hill ...
amityville, teksańską masakrę, grudge, egzorcyzmy, lśnienie, piły, stygmaty też oglądałam:) piszcie co jeszcze
Zdecydowanie Egzorcyzmy Emili Rose i Rytuał. Naprawdę przerażające. Teksaska masakra to nie horror, a Lśnienie to raczej film psychologiczny. Inni jest raczej jak baśń, a nie horror ale może wystraszyć, szczególnie jak ktoś nie ma pojęcia o fabule :) Stygmaty były świetne ale jak dla mnie to też nie horror. Wg. mnie horror ma przerażać i nie chodzi o krew lejącą się z ekranu bo to jest trochę inny typ filmów. Dla mnie horror to opowieść w której boisz się nieznanego, a wszystkie te filmy gdzie motywem przewodnim jest tylko lęk przed przemocą i okaleczeniem są trochę innym gatunkiem. Owszem mają przerwzić ale nie nieznanym a tylko brutalnością. Horror to chyba za wąskie pojęcie przy takiej różnorodności :)
the ring,szósty zmysł,adwokat diabła,po raz kolejny lsnienie,jeszcze jeździec bez głowy,dziewiąte wrota no i jeszcze zejście i to było na tyle.pa pa
Nawet nie wygłupiajcie się z Amityville bo to dno totalne... Kicz- i tyle! Stygmaty to dla mnie nie horror, Egzorcyzmy Emily Rose były ciekawe, ale też szczególnie straszny film to nie jest. Klątwa- straszne, fakt, ale przy tym beznadziejnie głupie. Co tam jeszcze było...? Większośc z wymienionych przez Was filmów nie jest dla mnie straszna. Może jestem taka odważna? Eee, niemożliwe:P
Klątwa jest do bani. Tak dalece mnie zniechęcił ten amerykański gniot, że nie mam ochoty sięgnąć po oryginał. Tak samo jest z Hostelami i Piłami (chociaż część 1 piły była ok, motyw dobry wykonanie dobre, ale nie straszyło)...NIC strasznego...horror to nie sadyzm...na horrorze trzeba się bać, a nie rzygać od nadmiaru flaków...
Stygmaty nie są horrorem, ale kopią.
Amityville jest dobre na 1 raz (tak jak Messangers).
The Ring wersja amerykańska (obie części, ale bardziej ze wskazaniem na 1), Shutter wersja azjatycka :D (amerykanie dla mnie spieprzyli sprawę...), Egzorcyzmy Emili Rose są też fajne. Mi osobiście Zejście się podoba i 1408 (ma klimat, ale wole wersje gdzie koleś przeżywa). Dom woskowych ciał jest dobry, pomysł mi się bardzo podoba (tylko mogłoby tam nie być Paris :D hehe). Udręczeni.
Koszmar z ulicy wiązów może był straszny 15 lat temu, Piątek 13...to nc, nie lubię takiego czegoś (dlatego teksańska masakra piłą mechaniczną początek dla mnie to też gniot).
Ty słowa na klątwę nie podnoś xD
To, że USA wszystko czego dotknie spartoli a że dotyka wszystkiego co tylko w Japonii się pojawi to nie powód żeby się Klątwy czepiać. Wszystko co jest przerobione przez obywateli Kraju Hamburgera a pochodzi od Kwitnącej Wiśnii i ma więcej niż 4/10 warto obejrzeć w oryginale.
A dla mnie The Ring, stary, ale jary Postrach Nocy, Klątwa, cała seria z Freedym Krugerem, Piątek trzynastego- chociaz to raczej thriller, ale super :D pozdro
Wszystko oprócz tych głupawych Klątw, Ringów i Egzorcyzmów... Krócej - wszystko oprócz tych komercyjnych "hitów"-szitów...
...drogie dzieci...zobaczcie sobie coś porządnego...polecam
"nie oglądaj się teraz"
może włosy nie staną dęba na głowach,ale klimat ma, nastrój...
świetny horror...ale dla ambitniejszych oglądaczy oczywiście...bo jeśli preferujecie "królową potępionych" to jedna ksobie darujcie...
The Ring 2, Piątek 13-tego, Piła Piła 2, Zły skręt( Droga bez powrotu), Freddy kontra Jason, Klątwa(jap), Lśnienie, Teksańska masakra...., Widmo(jap), Koszmar z ulicy Wiązów. Wszystkie mogą być starsze tylko trzeba stworzyć klimat. ( sam w domu, ciemno, 12:00 w nocy)
Piątek trzynastego, Halloween (1978), Jaws, Wzgórza mają oczy (stara i nowa werjsa), Egzorcysta, Lśnienie, The Grudge-Klątwa, Droga bez powrotu
niespecjalnie przerażający, ale z napięciem i klimatem, jak żaden inny - Jeździec bez głowy (Sleepy Hollow), polecam bardzo gorąco
i sie wlasnie tak zastanawiam ze wszystkie filmy jakie wymieniliscie (prawie wszystkie) to sa jakies zarty a nie horrory
Jedyny film jaki mnie zaciekawil to The Ring u.s.a
Teksanska .... to totalna poorazka - nieporozumienie
The Ring 2 - niezbyt udany sequel 1 czesci
The Grudge - monotonny strasznie , po 30 minutach mozna sie bylo domyslic co bedzie dalej
Pila-nieporozumienie , przeciez to nawet horror nie jest , raczej nieduany thriller
Shutter-chwilami straszny ( chociaz straszny to za straszne slowo :P ) , bylem na nim w kinie i czasami mialem gesiom(albo ą nie wiem ;d ) skorke , ale tez czasami sie smialem z ludzi ktorzy patrzyli na ekran jakby tam stala Carmen Electra : P
to prawda amerykański nie jest straszny. ja polecam japoński, najlepsza wg mnie ścieżka dźwiękowa, ale zdjęcia też niezłe. Tylko oglądajcie 1 i 2, bo "Krąg 0:Narodziny" jest po prostu nudny. Zbyt skupia się na wyjaśnianiu tej całej bajki od początku zamiast potęgowania strachu (a o to przecież chodzi;)))))))
a ja słyszałam, że w jakimś rankingu na najlepszy, najstraszniejszy horror pierwsze miejsce przypadło filmowi "Statek widmo". Ja sie nie zgadzam, a co wy na to?
nawet niech sie nie wyglupiaja z tym statkiem;/;/ film tak beznadziejny i przewidywalny ze szok!!
a co do wypowiedzi madness-gi rl@... skoro wszystkie wymienione horrory nie sa straszne a wiekszosci jest glupich to moze podasz jakis przyklad strrrasznego?? z mila chcecia obejze film ktory przestrasza nawet samą madness-gi rl@... ;p
Jak byłam gówniakiem z gimbazy, ten film robił na mnie wrażenie. Teraz mam do niego sentyment, ale widzę w nim tyle głupawych momentów, że aż mnie to bawi. Żaden to horror, to tylko sztuczna krew i flaki.
moim zdaniem "ring 2", "egzorcyzmy emily rose", "stygmaty", "the amityville 2005" , "shuter". mi sie jeszcze podobal film "co kryje prawda?" ale to nie horror raczej thriller ale za to jaki fajny:P tylko 2 momenty były straszne...
powiem tyle... Klątwa mi się podobała... Shutter - świętny, jeden z lepszych horrorów jakie oglądałam... polecam za to Lęk, Płytko pod Ziemią i Zakonnice... obiecuje że nie będziecie się przy tej Świętej Trójcy nudzic ;)
Hmmmmmm, cóż... to zbieg okoliczności, że wszystkie filmy, które tobie się podobały na filmwebie mają średnią ocen ledwo ponad 5? ;]
Teksańska.. - ta nowa to shit.
Ring, jeśli Amerykański to 1 cześc, poza tym ten Japoński.
Z klasyki jeszcze egzorcysta(1 i 3, no może jeszcze początek, wg uznania).
Poza tym "Blady Strach"...
Cóż jeszcze...
Pokój 1408 jest wart polecenia, i mgła, ale nie jako klasyczny horror ta ostatnia.
Piła tylko 1.
Gothika była niezła i Silent Hill.
Plaga, Blair Witch Project, 28 dni/tygodni później.
Witam i odnawiam bo chcę się podzielić moimi ulubionymi horrorami
The Ring 1 i 2 (japoński mnie nudził, amerykański rządzi!)
Klątwa 1 i 2 (suuuuuper)
Cry Wolf - Kłamstwo (zarombisty!)
Omen 1, 2, 3, i 4 (extra po prostu...)
Dark Water (niezbyt straszny ale w napięciu trzyma)
Z tych co do mnie nie trafiły ale straszne:
Piła 1, 2, 3 i 4
Blair Witch Project
Jak chcecie sie pośmiać to polecam horror Duch. Tak żałosny że śmieszny. Babka pływa z kostkami a ja sie leje z tego ^^
No i śmiech Straszny Film 1, 2, 3, 4 ^^
I Egzorcysta 1 i 1/2 Zabójczy xD
A ja polecam jeszcze Wolf creek, serię Omen,
klucz do koszmaru (bardzo dobry, choć niezbyt straszny)
no i Hellraiser 5- genialny film
Przedtem padł tytuł "Płytko pod ziemią" - nie!!! Po prostu szmira totalna! :/
A teraz coś o innych:
"1408"- średni, ale bardziej na nie, zbyt przewidywalny, fantastyczny i..śmieszny :P ale dobrze zabija nudę;
"Egzorcyzmy Emily Rose"- super, bardzo mi się podobał, zwłaszcza, że zdarzyło się to naprawdę, posunełam sie nawet do odszukania informacji na temat tej prawdziewie opętanej dziewczyny i się przeraziłam;
"Tamara"-inny niż wszystkie, taki leciutki, ale nie straszny;
"Basen"-godny polecenia!;
"The Ring"-standardowo ;)
"Śmiertelna gorączka" -fuu! ;>
"Dom woskowych ciał"-zbyt fantastyczny, ale wiecie, że mi się podobał, mimo roli Paris Hilton? :P
"Constantine- zbyt fantastyczny, ale intryguje.